07 grudnia 2014

Mikołajki *.*


Ten post będzie dotyczył tylko wczorajszego dnia.
   Były to moje najlepsze mikołajki w moim życiu, dostałam najlepszy prezent jaki mogłam sobie tylko wyobrazić. A WIECIE DLACZEGO? Dlatego, że byłam koncercie Dawida- był to pierwszy koncert otwierający nową trasę POP&ROLL. Stałam w 2. rzędzie, więc spokojnie wszystko widziałam. Jedynym minusem był fakt, że osoby z tyłu za bardzo napierały na tych z przodu i nie było zbytnio czym oddychać… Ale mimo wszystko było najlepiej, ponieważ ten dzień spędziłam z ważnymi dla mnie osobami i przede wszystkim z Dawidem. Ta energia, którą przekazywał ze sceny, jego uśmiech, to wszystko, co do nas mówił w trakcie koncertu… Niestety, nie udało mi się wygrać spotkania z Dawidem . Cieszę się pomimo tego, bo zdołałam namówić rodziców na koncert w Sopocie, i mam nadzieję, że tam dopisze mi więcej szczęścia. A Wam jak minęły mikołajki? Co dostaliście?
Macie kilka fotek z koncertu:
Najlepszy prezent

Po lewej w czapce mikołaja to ja :)


<3  

3 komentarze:

  1. No masakra :) Mam przyjaciółkę, która jest fanka Dawidka :) Zazdroszczę, ja żeby pojechać na koncert Madonny czy Gagi mam trudniej niż wy na Dawida :/ Ale pojadę w końcu :)

    http://bmikolphotography.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. A tak w ogóle to podoba mi się, ze tak piszesz "po prostu" bo ja mam zawsze z tym problem :) Masz ode mnie obserwacje (może rewanż?) :) )
    Buziaki
    Bartek

    http://bmikolphotography.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratuluję spotkania z idolem pewnie to fajne uczucie
    moze wspólna obserwacja pozdrawiam (już obserwuje!)
    http://niebioeski.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń