HEJKA :)
W ostatnim czasie znowu nie zaglądałam tu zbyt często, ale działo się na prawdę sporo jak na jeden miesiąc. Jakoś tak na początku maja, zdecydowałam z moja mama, że wyprawie zaległe urodziny. To już moje 16-ste urodziny. Wszystko toczyło się po mojej myśli, pogoda dopisywała.. Urodzinki spędziłam w dużym gronie rodzinnym, oczywiście nie mogło tez zabraknąć Julki. :) Jednym słowem wszystko było na plus.
Kolejnym bardzo ważnym i wyczekiwany prze ze mnie wydarzeniem był zlot z Janja Lesar. Spotkanie raczej było kameralne i jak zawsze było bardzo bardzo miło. Czas spędziłyśmy głównie na rozmowach.... nie zabrakło też wspólnych zdjęć, autografów itp. Mam nadzieję, że takie zloty będą pojawiały się częściej. :D
Jak wiecie w tym roku kończę już naukę w gimnazjum i jak każdy rocznik który odchodzi ze szkoły ma organizowany bal gimnazjalny. Pierwsza część to polonez na którego zapraszani są rodzice i najbliżsi uczniów, natomiast droga część jest to ostatnia ,,dyskoteka''. Na dyskotece mimo iż nie było za dużo osób chętnych do: zabawy, to i tak bawiłam się świetnie. Głównie przez cała dyskotekę tańczyłam i wygłupiałam się z moją koleżanką z klasy Marysia, której chciała bym tutaj za to podziękować. :* Dziękuję
Natomiast momentem, którego najbardziej wyczekiwałam był koncert Dawida. Przyznam, że bardzo, go przez ten czas potrzebowałam...Koncert odbył się w sobotę w Legionowie. Jak zawsze było nieziemsko. Bawiłam się jak nigdy, chyba dlatego, że na prawdę dawno nie byłam na koncercie. Pod koniec musiałam niestety wyjść z 2 rzędu na tył, bo było mi już słabo i bardzo duszno. Najcudowniejszym momentem był moment w którym Dawid spytał się san ,,Jak się bawiliście?" no i wszyscy mu odpowiedzieli, a potem skierował wzrok na mnie i się zapytał ,,A ty jak się bawiłaś?...tak tak o ciebie chodzi". Nawet nie wiecie w jakim byłam wtedy szoku... Może się to dla niektórych wydawać śmieszne, głupie czy nawet dziecinne, ale trudno. Ten koncert pozostanie w mojej pamięci na bardzo bardzo długo. :)
Poniżej wrzucę wam jak zawsze parę fotek:
Balowo...
