ŚWIĘTA, ŚWIĘTA, I PO ŚWIĘTACH…!!
Święta spędziłam bardzo miło, w rodzinnym gronie. Niestety
zauważyłam, że nie przeżywałam ich tak, jak zawsze. To chyba dlatego, że jestem
coraz starsza- to jest straszne, ponieważ ja jestem i chcę być dzieckiem jak
najdłużej. Mikołaj w tym roku był bardzo hojny, co nie ukrywam- bardzo mnie
cieszy. Dostałam wymarzony polaroid i kilka ubrań.
A wy co dostaliście?
Ta niedziela jest dla mnie niezapomnianym dniem, ponieważ
byłam na kolejnym koncercie Pop&Roll !! Tym razem wybrałam się z rodzicami
do Sopotu. Nie było łatwo ich przekonać… Mimo tego, że strasznie zmarzłam i
jestem trochę poobijana (wszyscy się pchali)- było mega. Poznałam taką Zuzię,
zakolegowałyśmy się- to jest drugi powód, dla którego kocham chodzić na
koncerty. Czekałyśmy chyba ze 3 godziny aż nas wpuszczą. Koncert zaczął się z
opóźnieniem (prawie całej godziny), ale i tak był cudowny. Jak zwykle się
wypłakałam, a szczególnie na piosence ,,NA ZAWSZE’’- wtedy Dawid spojrzał się w
moja stronę i pokazał, żebym nie płakała (normalna osoba nie zrozumie, co to
dla mnie znaczy). Tak jak już pisałam we wcześniejszym poście, na tych 4.
pierwszych koncertach można było wygrać m&g (czyli spotkanie z Dawidem).
UDAŁO MI SIĘ *.* Tak strasznie się cieszyłam. Gdy podeszłam do Dawida, aby
zrobić sobie z nim grupowe zdjęcie (wpuszczali po 5 osób), usłyszałam od niego
„Oo! Znowu się widzimy”. Dałam mu wtedy list, a on złapał mnie za rękę. Nie
potrafiła bym żyć bez tego człowieka.
No a wy…jak spędziliście święta? Macie jakieś plany na
sylwestra?
Ja życzę udanego sylwestra, papa
Gdańsk |
Wygrałam spotkanie :) |