Ferie czas zacząć

Hejka :)

W końcu mogę powiedzieć, że zaczynam Ferie. Przez ostatni tydzień przyznam się, nie mogłam już wytrzymać tej szkoły, nauki, a co najlepsze- przebywania w szkole z powodu niektórych osób. Na szczęście teraz mam 2 tygodnie na odpoczynek. Te ferie będą trochę inaczej spędzała niż dotychczas. Zawsze wyjeżdżałam w góry na narty. Natomiast tym razem będzie inaczej, pierwszy tydzień postanowiłam spędzić w Warszawie w domu. Chcę się spotkać ze znajomymi, na łyżwy, do kina, albo nawet na zwykły spacerek. Niestety w te ferie nie obędę się bez nauki. A to dlatego, że od razu po feriach mam pełno sprawdzianów, kartkówek i wiele innych ,,niespodzianek’’. Drugim powodem jest fakt, że w tym roku czeka mnie tekst gimnazjalny i trzeba porobić trochę testów. Na szczęście drugi tydzień to będzie tylko odpoczynek, ponieważ jadę na obóz. Jest to obóz tematyczny ,,Obóz fanowski z Dawidem Kwiatkowskim’’. Wszystkim fanom Dawida bardzo polecam. Mam nadzieję, że przez te ferie uda mi się trochę odpocząć i zregenerować siły na dalszą naukę i poprawienie niektórych ocen. A wy wyjeżdżacie na jakieś ferie?
Łapcie kilka zdjęć:

Z m&g z Sopotu

Najlepszy idol na świecie.. <3

23 finał...

Hmm… Weekend minął mi naprawdę bardzo przyjemnie. W sobotę wybrałam się z koleżanką po DDTVN, ponieważ była tam zaproszona Saszan (na wywiad i na występ). Mimo, że było strasznie zimno, ponieważ musiałyśmy stać przed studiem, opłacało się…w końcu udało mi się zrobić z nią zdjęcie. Strasznie się cieszę , bo jestem jej wielka fanką. Oprócz tego odwiedziłam lekarza…na szczęście okazało się, że nic mi nie jest. Wieczorem na zajęcia, a potem wieczór filmowy. Za to w niedzielę do południa czas spędziłam na odrabianiu lekcji i nauce, ponieważ wieczorem pojechałam do Piaseczna na koncert Dawida zorganizowany na 23 finał WOŚP . Mimo, że było bardzo zimno, to jak zawsze było zajebiście. Jak na razie był to mój najlepszy koncert na wośpie. Na koniec był cudowny pokaz fajerwerków.A co do Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uważam że jest co cudowna akcja, która nie przetrwała by bez Jurka Owsiaka, i oczywiście ludzi którzy w jakiś sposób przyczynili się do pomocy w uzbieraniu dużej sumy pieniędzy przeznaczonej na aparaturę ratującą życie nie tylko młodym ludziom ale tez starszym ludziom. Niestety jak zawsze muszą znaleźć się osoby które potrafią tylko hejtować i nic nie robić, żeby było lepiej....No ale na szczęście więcej ludzi jest za :) Mam nadzieję, że w tym roku udało nam się zebrać jeszcze więcej pieniędzy niż w ubiegłym. A wy, jak spędziliście niedzielę? Był ktoś na światełku do nieba? Udało Wam się wrzucić coś do puszek?
 Jeszcze tylko 4 dni szkoły, co prawda bardzo intensywne, ponieważ codziennie jakiś sprawdzian lub kartkówka, ale potem na szczęście 2 tygodnie odpoczynku. A wy kiedy macie ferie?
Łapcie parę fotek...

To juz 2015...

Hejo,

Piszę do was już w 2015! Wiem, że dawno się nie odzywałam, i przez najbliższy czas może się to znowu powtórzyć- ponieważ to już drugi semestr i trzeba się bardziej przyłożyć do nauki. Na szczęście niedługo już mam ferie (mazowieckie). A wy, kiedy macie?
  Sylwestra spędziłam z Julką, było fajnie. Mimo tego, że strasznie się objadałam (chociaż prawie nic nie zjadłyśmy- w każdym razie potem bolał mnie brzuch). Spać poszłyśmy około godziny 4.00 z minutami, a wstałyśmy około 14.00 (jak na mnie to bardzo późno). Całą noc spędziłyśmy na oglądaniu filmów, tak samo jak nowy rok (1 stycznia).
  W weekend wybrałam się z moja mamą, ciocią i 6letnim kuzynem (Kuba) na wystawę lego na Stadion Narodowy. Na początku byłam niechętna, jednak po wejściu na wystawę zmieniłam zadanie. Największe wrażenie zrobił na mnie titanic zrobiony z 550.000 klocków. (zdjęcie na dole)
  Wczorajszy wieczór spędziłam z Julką. Razem z moja mamą wybrałyśmy się na łyżwy na Stadion Narodowy. Bardzo podoba mi się to lodowisko, mimo tego, że był straszny tłok i dużo ludzi na siebie wpadało. No to są chyba uroki lodowiska, hehehe…
  No…a jutro już szkoła, trzeba się już przestawiać na wczesne wstawanie (i wczesne chodzenie spać). Muszę wziąć się w garść z nauką (to jedno z moich noworocznych postanowień), ponieważ teraz waży się to do jakiego liceum się dostanę…. Pociesza mnie fakt, że za 10 dni mam ferie.
   To ja kończę, do widzenia!! Mam nadzieję, że podobają się wam posty, które do tej pory pisałam.